Nie spinajcie się. Na pozwolenie czekałem prawie 3 miesiące, na rozszerzenie ponad 2. Ale przeszedłem się do WPA, trochę porozmawiałem i zeszła ze mnie para. Nadal wnerwia mnie że to tyle trwa, ale zrozumiałem z czego to wynika. Ci ludzie są naprawdę zawaleni robotą, i to wcale nie dlatego że takie są procedury policji, ale dlatego że każdy naczelnik WPA ma swoją wizję jak to powinno wyglądać. Niestety, w Gdańsku od dłuższego czasu jest wakat na tym stanowisku i rządzi tam teraz osoba która delikatnie mówiąc jest w opinii otoczenia skrajnym hoplofobem, i każde wydane pozwolenie traktuje podobno jak osobistą obelgę. Ci ludzie naprawdę jeśli mogą, to starają się robić to jak najszybciej, po prostu nie są w stanie przebić się przez beton…
1 polubienie
To od siebie napisze,że u mnie wyglądało to tak.
Papiery w Wpa złożyłem osobiście 16 czerwca.
Kwity otrzymałem 21 sierpnia.
Gdyby nie poczta a jakimś cudem wpadłbym na to żeby poprosić o odbiór osobisty to kwity miałem podpisane już 7 sierpnia. Czyli mniej niż dwa miesiące…
Raz zadzwoniłem do swojego dzielnicowego,który jak się okazało jest mega spoko gościem,żeby poinformować go ze czekam jak dziecko na wymarzony prezent,a jadę na urlop i mnie nie będzie a się martwię się że sprawa utknie. Ten mnie uspokoił,zadzwonił kilka dni później wszystko załatwiłem przez telefon. Później tego samego dnia zadzwonił raz jeszcze żeby poinformować że papiery właśnie wysyła do WPA,bo swoją naczelnik poprosił i się udało ogarnąć.
Drugi raz zadzwoniłem do samego WPA gdzie na samym wstępie przeprosiłem że dupę zawracam ale minął termin dwóch miesięcy i się martwię. Bardzo miła Pani poinformowała mnie ,żeby się nie martwić bo papiery już do mnie idą poczta.
Czy te skargi pisane przez niektórych coś dają? Na pewno ktoś to musi przeczytać,ktoś inny odpisać zamiast zajmować się inna robotą. Ja skarg nigdy na nikogo w życiu bym nie napisał. Ale to ja.
Tam pracują tacy sami ludzie jak my. Nie sądzę ,żeby ktoś celowo komuś utrudniał życie… Tak myślę😉
Wysłałem prośbę o promesy trzy na sport pięć na kolekcje przez epuap ciekawe jak tutaj pójdzie czasowo. Jedyne co to już widze że dałem dupy,bo nie zaznaczyłem że chce je w sztukach ,ale liczę że pracują tam ogarnięci ludzie i ktoś pomyśli za mnie😁
Pozdrawiam Wszystkich!
Ekipa wróciła po urlopach i się rozpakowuje po przeprowadzce. Dziewczyny chciały dobrze i dopięły szybko decyzję do odbioru osobistego.
Tak więc Daniel N. będzie się cieszył z przyspieszenia biegu sprawy, bo dziewczyny nas sobie pomyliły 
i moją decyzję muszą odgrzebać.
Jeśli jest z nami Daniel N. - to gratuluję!
Ja się trochę wkopałem, bo przeprowadziłem się i dopiero złożyłem papiery XD
27.06 Złożone dokumenty
17.07 Rozmowa z dzielnicowym na komisariacie
06.08 Dzwonił dzielnicowy z miejsca gdzie byłem zameldowany do maja (a nie mieszkam tam od 8 lat XD)
Obaj dzielnicowi powiedzieli, ze wydłuży to wszystko procedure. Jak do grudnia dostane pozwolenie, to będzie cud 
A rejestrując broń pocztą wysyłacie legitymację razem z wnioskiem ?
Mam zamiar osobiście złożyć dokumenty o pozwolenie. Czy WPA w Gdańsku już działa w nowej siedzibie i przyjmuje interesantów?
Z informacji która jest na stronie WPA Gdańsk wynika , że już są na nowym miejscu ale nadal nie przyjmują interesantów osobiście , nie na dyżurów , wszystko trzeba załatwiać pocztą lub ePUAP.
Ktoś wyżej to pisał ,że wysyłał legitymację z fakturą zakupu broni ale do tej pory nie napisał czy mu odesłali
1 polubienie
Udało mi się dzisiaj dodzwonić do WPA w Gdańsku i uzyskać informację, że wszystko działa już pod nowym adresem i chętni mogą załatwiać sprawy na miejscu.
2 polubienia
Mamy sukces!
Dzisiaj, w bardzo sympatycznej atmosferze odebrałem decyzje. Jednocześnie złożyłem wniosek o “Zaświadczenia” u Pani Halinki - zgodnie z wzorem podanym powyżej. Pani Halinka sprawdziła poprawność pod względem merytorycznym 
Prowadząca moje postępowanie, przeprosiła, że dzisiaj nie da rady wystawić promes.
Przenieśli się i ostro ruszyli do pracy.
Wszystkim czekającym - życzę cierpliwości, mniej nerwów, a podczas kontaktów z WPA - powstrzymywania emocji. Robią co mogą, a że kilkukrotny wzrost chętnych do posiadania nie pociąga za sobą zwiększenia etatu WPA - taki los.
“Kto nosił mundur w cyrku się nie śmieje”
Całość procesu:
02.05.2025 - złożenie dokumentów
26.08.2025 - wydanie kompletu decyzji
27.08.2025 - odbiór dokumentów
I jeszcze mała uwaga:
Pani Halinka powiedziała, że dokumenty lepiej wysyłać pocztą lub dostarczać osobiście. Mają jakiś problem ze skrzynką ePuap.
Szkoda ,że nie wiedziałem tydzień temu o radzie Pani Halinki😁kiedy wysyłałem właśnie prośbę o promesy przez epuap.
Zakupy już zrobione,czekają w sklepach bo jak małe dziecko doczekać się nie mogę i o… Pani Halinka zrobiła mi zwarcie na stykach😁
Z promesami mieli problem z odczytaniem załączników z epuapu. Sytuacja rozwiązana po dodzwonieniu się po 2 tygodniach od złożenia. Ponoć czekają na podpisanie.
Dobrze,że mówisz. Jutro od rana będę zatem dzwonił… A przez telefon rozumiem że załatwiłeś?
Dzień następny. Dodzwoniłem się. Bardzo miła Pani poinformowała mnie,że w ogóle nawet jeszcze mnie tam do kolejki nie ma. W przyszłym tygodniu mam dzwonić😁
Także te siedem dni to tylko sugestia.
Czesc, zlozylem dokumenty osobisciwe w WPA na Grobli nr. 4 Pani poinformowala mnie, ze potrwa to nawet 4 miesace… Bedzie ciężko.
1 polubienie
Wnioski o promesy złożyłem 27.08 - jednocześnie z odbiorem decyzji. Przez tydzień mnie nie było na miejscu, więc nie było pośpiechu z promesami. W piątek dzwoniłem i jutro jadę odebrać “recepty” osobiście.
Jak się rejestruje pierwszą jednostkę broni osobiście w WPA? Muszę pisać jakiś wniosek, czy załatwiają to od ręki?
Przy pierwszej jednostce jeszcze nie masz książeczki więc idziesz tylko z fakturą - Pani Halinka wpisuje w zeszyt , przekazuje do osoby dyżurującej i czekasz na książeczkę. Jak mają czas to od ręki ale to trwa trochę dłużej niż 15 minut.
Ja rejestrowałem pierwszą sztukę w czerwcu na Harfowej - zostawiłem fakturę z rana koło 8.30 a o 14.00 dyżurna dzwoniła, że mogę odebrać - przy zgłoszeniu zaznaczyłem odbiór osobisty.
Nie wiem jak to może teraz wyglądać w nowej siedzibie .
Dzisiaj rano składałem w nowej siedzibie wniosek i też to była pierwsza bron, Pani na recepcji przyjeła wniosek i powiedziała że wyślą pocztą książeczkę. Na pytanie ile to potrwa odpowiedziała, powiedziała że do sześciu tygodni i mam sobie cierpliwie czekać.
Odebrałem promesy, dokonałem zakupu. Pani Halinka przyjęła fakturę od ręki, a na drugiej kopi podbiła przyjęcie dokumentu.
„Czekać cierpliwie”. W sumie tyle czekałem, to teraz mogę chwilę poczekać. Niech się skupią na procedowaniu kolejnych wniosków.
To teraz, dopóki nie masz książeczki a masz broń lub amunicję ze sobą , musisz mieć fakturę i pozwolenie.
Do sklepu po amunicję też z w/w dokumentami .
Upierdliwe ale nie masz wyjścia
…
Czyli w nowym miejscu powróciły stare nawyki 
Tak było podobno do stycznia tego roku , że czekało się tygodniami na odesłanie książeczki