Kolejny wniosek o wydanie zezwolenia złożony, odebrany przez WPA 24 kwietnia, widzę, że w stosunku do roku 24 to nastąpiło spore spowolnienie w ich działaniu.
Szykuj się na co najmniej 2 miesiące. U mnie minęło 1,5 miesiąca już, dzielnicowy był dopiero tydzień temu, WPA dalej nie ma wywiadu u siebie.
Czyli są dwie możliwości, albo WPA zwolniło naprawdę albo Twój dzielnicowy ma za dużo pracy
Z moich telefonów do WPA wynika, że WPA zajęło się w ogóle sprawą dopiero przed świętami. Dzielnicowy ogarnął sprawę błyskawicznie - a przynajmniej wywiad został zrobiony szybko. Kiedy raport dotrze do WPA/WPA go zarejestruje to już inna historia.
Tak informacyjnie - kwity złożyłem 2. maja (Piąteczek). Mega uprzejmy Pan Policjant sprawdził dokumenty pod kątem merytorycznym.
Mała uwaga - miałem 6 sztuk zdjęć. Tylu nie potrzeba, bo i tak skanują.
Czas start! Mam nadzieję, że do końca wakacji uda się uzyskać pozwolenia.
Coś się ruszyło, wniosek dotarł do WPA 24 kwietnia, wczoraj tj. 14 maja był dzielnicowy i jak twierdzi wyśle wywiad z powrotem dzisiaj. Reszta już tylko w rękach WPA.
U mnie wysłane miesiąc temu i cały czas cisza, muszę tam zadzwonić i zapytać, czy w ogóle mają moje papiery.